Zapowiedz Meczu:
Już na starcie rundy rewanżowej będzie co oglądać w bielskiej hali.
W zasadzie ostatnie spotkanie jakie rozegrali biało-zieloni w optymalnym składzie, to było to na otwarcie sezonu 2014/2015 z krakowską Wisłą. Tydzień później los odebrał szansę gry w tym sezonie Douglasowi i Pawłowi Machurze. Ten ostatni zdołał nawet wpisać się na listę strzelców w spotkaniu rozegranym pod Wawelem, a rekordziści wywieźli z hali jednego z najgroźniejszych konkurentów cenny remis, bowiem spotkanie zakończyło się rezultatem 2-2.
Trzeba przyznać, że wiślacy mają za sobą bardzo udaną rundę. Za wyjątkiem porażki w Pniewach, która z różnych względów odbiła się szerokim echem w futsalowym środowisku, zespół z Krakowa uniknął praktycznie większych wpadek. Poza wspomnianymi stratami – w meczach z Red Dragons i Rekordem, Wisła straciła jeszcze dwa punkty – tracąc bramkę w ostatnich fragmentach meczu w Zduńskiej Woli i remisując z miejscową Gattą. Na uwagę zasługuje również sposób w jaki krakowianie rozprawiali się z innymi zespołami o dużych ligowych aspiracjach, wręcz demolując Clearex Chorzów czy GAF Jasną Gliwice. Czego by nie napisać, to jednak przyznać należy, że drużyna z Grodu Kraka była w pierwszej rundzie najlepszym i najrówniej grającym zespołem w ekstraklasowej stawce. Dlatego też ich aktualna pozycja jest jak najbardziej zasłużona, a my póki co możemy co najwyżej walczyć o zmniejszenie punktowej straty do lidera z Krakowa.
Z perspektywy czasu, mimo że mamy aż osiem punktów straty do Wisły, to nie można uznać rundy jesiennej, za wyjątkowo złą w wykonaniu bielszczan. Oczywiście z feralnego meczu w Katowicach nikt nie ma zamiaru ich rozgrzeszać, niewątpliwie wyjazd do Chorzowa też nie był tym, z którego mogli by wracać z poczuciem dobrze spełnionego obowiązku, bo na pewno można było zrobić więcej. Natomiast trzeba im oddać, że remisy z GAF Jasną i Euromasterem uzyskane zostały w chwili największego kadrowego kryzysu i były po prostu tymi wynikami, na które było ich stać w dniu meczu.
Teraz mamy jednak nowe rozdanie, w którym przynajmniej do poniedziałku wszystko jest jeszcze możliwe. To nie jest oczywiście tak, że w przypadku porażki „biało-zielony świat” się zawali, ale trzeba się będzie wtedy pogodzić z myślą, że obrona mistrzowskiego tytułu pozostanie możliwa w zasadzie tylko w matematycznych obliczeniach. Pomijając kwestie będące w kręgu zainteresowań następców Pitagorasa, musimy jednak pamiętać, że celem nadal będzie kwalifikacja do „wielkiej czwórki” i walka o pozycje medalowe.
Oba zespoły, czyli wciąż aktualny mistrz Polski, jak i trzecia drużyna minionego sezonu mają już za sobą występy w tegorocznej edycji Halowego Pucharu Polski. Zarówno nasi poniedziałkowi goście jak i nasza drużyna, przebrnęli przez pierwszą przeszkodę na poziomie 1/16 finału.
Jak wiemy bielszczanie nie mieli większych problemów z pokonaniem mieleckiejStali(9-0), natomiast ekipa z Krakowa poradziła sobie - choć dopiero po dogrywce – z liderem II grupy I ligi,Nbitem Gliwice(5-3). Oczywiście dla obu zespołów była to forma przetarcia przed rundą rewanżową ekstraklasy i nie należy z tych rezultatów wyciągać daleko idących wniosków. O aktualnej dyspozycji jednych z najlepszych drużyn w naszym kraju przekonamy się w ostatnim pojedynku 12 kolejki rozgrywek, a możemy być pewni, że będzie to mocne otwarcie 2015 roku w polskim futsalu.
Są jeszcze bilety na to niewątpliwie bardzo duże wydarzenie, można je nabyć w siedzibie klubu jak i w Centrum Handlowym Sarni Stok. Początek spotkania przy Startowej 13 w poniedziałek o godz. 19:30, a tych dla których zabraknie biletów zapraszamy przed telewizory – mecz pokaże stacjaOrange Sport.
**********************************************************************************************************************************************
BTS Rekord i jego zawodnicy włączył się do akcji zainicjowanej przez Klub Kibica bielskiej drużyny - wsparcie dla 19-latka ze Szczyrku,Michała Janicy, który równo rok temu uległ wypadkowi w pracy, tracąc część prawej ręki. Podczas meczu z Wisłą Krakbet Kraków przedstawiciele Klubu Kibica, będą zbierać datki, które zostaną przeznaczone na zakup protezy dla Michała.
MH / Foto: PM
Komentarze