Zapowiedz meczu Futsal Ekstraklasa:
Dla jednego z jego uczestników, mecz w Zduńskiej Woli ma wymiartylko prestiżowy.
A tą drużyną są rekordziści, którzy zapewnili już sobie brązowy medal w tegorocznych zmaganiach ligowych. Ich rywale nadal są w grze o mistrzostwo Polski, a to dzięki dzisiejszej postawie Red Dragons Pniewy. Zespół z Wielkopolski zremisował z prowadzącą w tabeli Wisłą Krakbet Kraków 1:1, tym samym przedłużając nadzieje Gatty Active Zduńska Wola na zdobycie głównego trofeum. Można rzec, że teraz wszystko w nogach graczy wicelidera - ogrywając w jutrzejszym pojedynku biało-zielonych oraz w meczu kończącym ligowe zmagania Wisłę w Krakowie, zdobędą tytuł Mistrza Polski. Warto dodać, że Wisła zdobyła wyrównującą bramkę w Pniewach na minutę przed końcem i w ostatecznym rozrachunku to trafienie może być bardzo istotne. W przypadku porażki krakowian z Red Dragons, Gatta mogłaby pozwolić sobie na remis z naszą drużyną.
Bielszczanie na pewno nie zamierzają jutro ułatwiać zadania rywalowi, choć z różnych przyczyn udadzą się do Zduńskiej Woli w mocno okrojonym składzie. Nie wystąpią pauzujący za kartki Wojciech Łysoń i Radek Polasek, kontuzjowany jest Kamil Kmiecik, a pod znakiem zapytania stoi występ Jana Janovskiego (choroba) i Dmytro Kameko (kontuzja). Gdy do tego dołożymy nieobecność w tym meczu Pawła Machury to widać jak trudne zadanie stoi przed pozostałymi zawodnikami. Mimo wyżej opisanych problemów trener Andrzej Szłapa niespecjalnie narzeka - z góry założył, że w kończących sezon spotkaniach będzie się chciał przyjrzeć zawodnikom, którzy do tej pory mieli mniej okazji do gry. Dlatego, w przedostatnim spotkaniu sezonu 2014/2015, szansę gry w większym wymiarze czasowym otrzymają zapewne wracający po kontuzji Douglas, Łukasz Biel czy też młodzi wychowankowie naszego klubu - Michał Kałuża i Kacper Dudzik.
W minionym tygodniu cykl treningowy zespołu ułożony był w taki sposób, że uwzględniał udział Rekordu w turnieju charytatywnym Za 1 uśmiech, z którego całkowity dochód przeznaczony był dla jednego z gliwickich Domów Dziecka. W niedzielne południe rekordziści rozegrali mecz w Gliwicach - Łabędach, a ich rywalem była Reprezentacja Gliwic.
Reprezentacja Gliwic - REKORD BIELSKO-BIAŁA 1:5!!! (0:2)
Bramki: Douglas, Marek, Biel, Popławski, Franz a dla gliwiczan Śmiałkowski.
Rekord:1.Michał Kałuża - 5.Douglas, 7.Piotr Szymura(kpt), 15.Michał Marek, 13.Radek Polasek, 4.Łukasz Biel, 11.Wojciech Łysoń, 9.Artur Popławski, 18.Kacper Dudzik, 10.Rafał Franz, 14.Łukasz Mentel.
Spisał: MH / Foto: PM Żródło: www.bts.rekord.com.pl
Komentarze