Śmiała Deklaracja Obrońcy +Wideo
Kontuzja wyeliminowała z meczu przeciwko liderowi Mateusza Waliczka.
Toteż obrońca Rekordu przyglądał się potyczce w Opolu z innej niż zwykle perspektywy, siedząc na trybunach. Oczywiście emocji nawet będąc w roli obserwatora nie da się uniknąć, ale łatwiej wtedy o spojrzenie na mecz chłodniejszym, bardziej analitycznym okiem. Za to już w deklaracjach bielskiego obrońcy słychać niemałe emocje.
Czy remis w Opolu był dla „rekordzistów’ szczytem marzeń?
-No nie, szczytem marzeń bym tego nie określił. Remis raczej oddałby przebieg wydarzeń na boisku. Oczywiście, że piłkarze Odry mieli więcej sytuacji do zdobycia gola. Ale nie licząc tej chwili nieuwagi z 70. minuty i utraty bramki, to wymieniłbym tylko dwie okazje gospodarzy. Pierwszą jeszcze przy stanie 0:0 i druga już w sytuacji, kiedy otworzyliśmy się. Wtedy było bardzo groźnie, gdy ruszyli na nas z kontrą trzech na dwóch.
Trzy ciężkie mecze za Wami, a w nich trzy punkty z rezerwami Górnika, dwie porażki z liderami oraz kartki i kontuzje.
- Wiadomo, że liczyliśmy na co jakąś zdobycz w Opolu, a tymczasem straciliśmy punkty i w kontekście kartkowym dwóchMarków–ProficaiSobika. Trochę skomplikowaliśmy sobie życie na najbliższe dni. Ale w skrócie wracając do zasadniczej części pytania – fajnie, że przywieźliśmy wcześniej trzy punkty z Zabrza, bo jak pokazało życie więcej niż osiągniecie remisów z Polonią czy Odrą nie było na teraz możliwe. Nic, trzeba tym bardziej skupić się na najbliższych spotkaniach.
Jak długi czeka Cię jeszcze rozbrat z piłką?
- Byłbym ostrożny w przewidywaniach. Na razie wyjdę na najbliższy trening potruchtać, pobiegać, ale na większe obciążenia chyba muszę poczekać do przyszłego tygodnia. Za bardziej prawdopodobny uważam powrót do gry w spotkaniu ze Skrą, niż w tym sobotnim meczu z Szombierkami.
Tymczasem zespół czekają trzy pod rząd mecze na własnym obiekcie, jakieś przewidywania?
- Wyjąwszy dwa mecze z liderami rozgrywek – Odrą i Polonią, dotąd wszystko wygrywaliśmy na własnym boisku. Tu każdy rywal, nawet ci z przegranych przez nas meczów, był i jest w naszym zasięgu. Dlatego z całą odpowiedzialnością mogę zadeklarować, że w następnych trzech meczach zawalczymy nie o dziewięć, a o „dziesięć” punktów! Oczywiście to wszystko przy założeniu, że chcemy w dalszej części sezonu grać już z większym spokojem. A w mojej opinii stać na to. To jest wręcz nasz obowiązek, bo przecież umiemy grać w piłkę i już niejednokrotnie tego dowiedliśmy. Oby tylko zdrowie dopisywało i cała kadra, włącznie z licznym w naszym zespole „zaciągiem juniorskim”, była do dyspozycji trenera. A nawet jeśli coś się przydarzy to każdego niezdolnego do gry jest kim zastąpić.
Medialne echa potyczki z Odrą Opole
www.opole.sport.pl - Kolejne zwycięstwo Odry Opole. Wejście smoka 19 letniego napastnika.
Zaledwie 30 sekund potrzebował debiutujący w niebiesko-czerwonych barwach Łukasz Żegleń, aby zdobyć swojego pierwszego gola dla Odry. Ostatecznie opolanie minimalnie wygrali na własnym stadionie z Rekordem Bielsko-Biała 1:0 i utrzymali pozycję lidera III ligi.
www.oksodraopole.pl - Odra Opole - Rekord Bielsko-Biała 1:0 (0:0)
Już w 1 minucie z półobrotu zamierzył się Sebastian Deja, lecz jego przymiarkę bez trudu złapał Paweł Góra. Powtórkowego scenariusza z dwóch ostatnich występów naszej drużyny tym razem nie było, kiedy to OKS bardzo szybko ustawiał sobie przebieg zawodów. Napór na bramkę gości trwał jednak w najlepsze. Jeszcze w pierwszym kwadransie jak spod ziemi wyrósł na trzecim metrze Adrian Droszczak lecz intuicyjny strzał naszego obrońcy, tak samo intuicyjnie odbił Góra.
www.nto.pl - 3 liga. Odra Opole - Rekord Bielsko-Biała 1:0
Nasz III-ligowiec zainkasował trzeci komplet punktów wiosną, ale długimi momentami nie radził sobie na boisku z Rekordem Bielsko-Biała. Gola zdobył rezerwowy Łukasz Żegleń.
Skrót spotkania
<iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/JyNuh50kP3k" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>
Konferencja prasowa
<iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/JyNuh50kP3k" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>
TP/ŁB
Komentarze