III Liga Opolsko-Śląska - Okres Przygotowawczy do rundy Wiosennej:
Cel spełniony charytatywnie i sportowo!!!
Turniejowe zwycięstwo „rekordzistów” w Krapkowicach to jedno, ale ważniejszym aspektem zawodów był ich charytatywny charakter.
Głównym celem turnieju zawodów była zbiórka pieniędzy na dalsze leczenie Bogusława Borowca i Andrzeja Krzymińskiego, dwóch graczy Małejpanwi Ozimek, którzy doznali bardzo ciężkich kontuzji w jesiennej konfrontacji z bielskim zespołem. Po operacjach, jakie przeszli obaj zawodnicy, czeka ich długotrwała rehabilitacja. Cel podstawowy – charytatywny, został spełniony. Zebrano kwotę blisko 5100 złotych, w czym niemały był wkład bielszczan, na który złożył się m.in. hojny datek prezesa Rekordu Janusza Szymury oraz samych zawodników. W przypadku celu stricte sportowego trudno było czynić jakiekolwiek założenia, zwłaszcza, że wszystkie z uczestniczących drużyn rozpoczęły dopiero przygotowania do wiosennej kampanii ligowej. Natomiast sądząc po składach personalnych wszystkie zespoły potraktowały start w turnieju „Krapkowice Cup” całkiem serio.
Do turnieju wracamy w trójgłosie: szkoleniowca „biało-zielonych” – Wojciecha Gumoli, najlepszego strzelca zespołu i turnieju (5 goli) – Szymona Szymańskiego oraz kapitana „rekordzistów” – Marka Profica.
Wojciech Gumola: - Postawa fair-play jest wpisana w filozofię naszego klubu, dlatego wiedząc o charytatywnym celu turnieju w Krapkowicach nie wahałem się nad przyjęciem zaproszenia do udziału w nim. Mieliśmy w składzie przede wszystkim młodych chłopaków, którzy niedawno zdobyli mistrzostwo Polski do lat 20-stu. To wychowankowie klubu i w zdecydowanej większości kadrowicze naszego trzecioligowego zespołu. Można powiedzieć, że grę w futsal mieli wpajaną odkąd pojawili się w Rekordzie. Wyjątkami od tej reguły byli chyba tylkoAdrian Olszowski i Marek Sobik. W każdym razie, wszyscy dali radę, aczkolwiek największą jakość w grę oraz w turniejowe zwycięstwo wnieśli właśnie chłopcy ze złotej ekipy 20-latków. Pokazali bardzo dobry futsal!
Szymon Szymański: - Najważniejsza w tym wszystkim była sama inicjatywa, szczytny cel turnieju. Potraktowaliśmy to nie jako zabawę, a raczej fajną odskocznię do treningów. Akurat trener ustawił mnie w takiej czwórce, która miała już wiele do czynienia z futsalem. Wyszło całkiem fajnie, bo całym zespołem wygraliśmy turniej, ale wcale nie to było najważniejsze, a wspomniany cel. Można powiedzieć, że umowną koronę króla strzelców zdobyłem „po drodze”.
Marek Profic: - Osobiście był to dla mnie powrót do halowego grania po wielu latach przerwy. Po raz ostatni wystąpiłem w Młodzieżowych Mistrzostwach Polski w futsalu w Szczecinie, chyba sześć, siedem lat temu. Zdobyliśmy wtedy tytuł wicemistrzowski (Marka Profica uznano MVP turnieju – przyp. TP). Śmialiśmy się zMateuszem Waliczkiem, że fajnie byłoby znów przeżyć taką futsalową przygodę, ale ta pewnie czeka nas dopiero po osiągnięciu wieku oldboja. Jednak póki zdrowie pozwoli wolałbym skupić się na grze na trawiastym boisku. Natomiast sam turniej z naszym udziałem chyba nie wypadł najgorzej. Nasza czwórka złożona raczej z futbolistów miała za zadanie przede wszystkim - nie tracić bramek (śmiech). Bardziej ofensywne założenia mieli do spełnienia nasi młodsi koledzy i wywiązali się z nich bardzo dobrze. Sam turniej w mojej opinii stał na niezłym poziomie sportowym, choć u większości widoczne były nawyki z tzw. dużego boiska.
Tyle o sobotnim, futsalowym prologu trzecioligowców Rekordu. W rozpoczętym tygodniu czekają ich kolejne treningi oraz dalsze testy-badania z zakresu motoryki. – A już pierwsze, przeprowadzone w ubiegłym tygodniu, wypadły obiecująco. Po ich wynikach widać, że w przerwie urlopowej chłopcy nie próżnowali – dopowiada W. Gumola. W weekend bielszczanie rozegrają dwa mecze sparingowe. W piątkowe popołudnie (godz. 17:00) podejmą na własnym obiekcie w Cygańskim Lesie ekipę Piasta Gliwice (10. zespół T-Mobile Ekstraklasy). Nazajutrz o godzinie 11:00 „biało-zieloni” w tym samym miejscu zmierzą się z Beskidem Andrychów (III liga małopolsko-świętokrzyska).
TP/foto: Mirosław Szozda (katowickisport.pl)
Medialne echa turnieju „Krapkowice cup”
www.90minut.pl - MKS Kluczbork wziął udział w turnieju w Krapkowicach
MKS Kluczbork wziął udział w charytatywnym halowym turnieju Krapkowice Cup 2015. Drugoligowiec zajął trzecie miejsce. Zawody wygrał trzecioligowy Rekord Bielsko-Biała.
www.nto.pl - Rekord Bielsko-Biała wygrał halowy turniej piłkarski w Krapkowicach
Bohaterami krapkowickiej imprezy byli Andrzej Krzymiński i Bogusław Borowiec, dwaj piłkarze Małejpanwi Ozimek którzy w listopadowej potyczce z bialskim Rekordem doznali poważnych urazów. To na ich leczenie i rehabilitację przeznaczony został dochód z turnieju.
www.katowickisport.pl - Turniej charytatywny w Krapkowicach
W Krapkowicach, podczas turnieju piłkarskiego, zbierano pieniądze na rehabilitację dwóch zawodników Małejpanwi Ozimek - Bogusława Borowca i Andrzeja Krzymińskiego.
www.sport.bielsko.biala.pl - Oni musieli to wygrać
Trzecioligowi futboliści Rekordu zwyciężyli w futsalowych zmaganiach w Krapkowicach. Wojciech Gumola skład zespołu oparł na aktualnych, futsalowych mistrzach Polski U20.
www.ruchzdzieszowice.pl - Rekord najlepszy w turnieju charytatywnym
Niesamowite emocje towarzyszyły turniejowi rozegranemu dziś w hali przy Kilińskiego w Krapkowicach-Otmęcie, która dosłownie pękała w szwach. Ostatecznie finał pierwszej edycji Charytatywnego Turnieju Futsalu - Krapkowice CUP 2015 padł łupem Rekordu Bielsko-Biała, który po zaciętym meczu zwyciężył minimalnie krapkowicki KS (3:2).
www.malapanewozimek.futbolowo.pl - Zagrali dla Borowca i Krzymińskiego
Hala krapkowickiego Otmętu była dziś świadkiem rywalizacji piłkarzy, którzy wystąpili w I Charytatywnym Turnieju o Puchar Burmistrza Krapkowic. W tegorocznej imprezie grano dla naszych kontuzjowanych piłkarzy - Bogusława Borowca i Andrzeja Krzymińskiego.
www.sportowebeskidy.pl - Halowe otwarcie. Cel szczytny.
Pierwsze meczowe przetarcie zawodnicy III-ligowego Rekordu Bielsko-Biała zaliczyli podczas turnieju halowego. W Krapkowicach okazali się najlepszym zespołem.
www.opolskaliga.pl - Rekord Bielsko-Biała wygrywa turniej halowy
Wczoraj odbył sięI Charytatywnym Turnieju o Puchar Burmistrza Krapkowic, którego celem było zebranie pieniędzy dla kontuzjowanych piłkarzy Małejpanwi Ozimek - Bogusława Borowca oraz Andrzeja Krzymińskiego.
www.opole.sport.pl - Rekord wygrał turniej charytatywny Krapkowice Cup
W silnie obsadzonym turnieju charytatywnym, który odbył się w hali Otmętu Krapkowice, najlepsi okazali się goście z Bielska-Białej, którzy w finale pokonali gospodarzy, miejscowy KS 3:2. Trzecie miejsce zajęli futboliści z Kluczborka, a czwarta była Polonia Bytom.
Komentarze