III Liga Opolsko-Śląska - Okres Przygotowawczy do rundy Wiosennej:

Już w najbliższą środę po świąteczno-noworocznej przerwie wrócą do zajęć trzecioligowcy Rekordu.

Po raz ostatni w ubiegłym roku „rekordziści” spotkali się na treningu 15 grudnia. Po urlopach pierwsze tygodnie zimowych przygotowań przebiegną zgodnie założonym przez trenera Wojciecha Gumolę planem, aczkolwiek z pewnymi korektami programowymi. Inaczej niż w latach ubiegłych w treningowym harmonogramie znalazł się udział „biało-zielonych” w turnieju halowym. – Otrzymaliśmy zaproszenie do udziału w jednodniowych zawodach halowych w Krapkowicach, które odbędą się już w najbliższą sobotę – mówi szkoleniowiec bielszczan. – Przyjęliśmy zaproszenie do startu w turnieju z kilku względów. Głównym jest fakt, że impreza ma cel charytatywny, bowiem dochód z niej przeznaczony jest na leczenie Bogusława Borowca i Andrzeja Krzymińskiego, dwóch piłkarzy Małejpanwi Ozimek, którzy akurat w jesiennym meczu z naszym zespołem doznali bardzo poważnych kontuzji. Drugim powodem jest stawka renomowanych uczestników krapkowickich zawodów. A skoro odbędą się one w hali, toteż w jakiejś części zamierzam skorzystać w nich z naszych zawodników, którzy mają futsalowe doświadczenie. Na brak takich w kadrze naszego zespołu nie narzekamy – przyznaje W.Gumola.

Dodajmy, iż obok bielszczan oraz „obligatoryjnie” startujących gospodarzy turnieju – KS Krapkowice i Małejpanwi Ozimek, zaproszenia otrzymały ekipy: Polonii Bytom, MKS-u Kluczbork i Ruchu Zdzieszowice. Sześć startujących drużyn podzielonych zostanie na dwie grupy, a każde ze spotkań potrwa w dwóch częściach po 12 minut. Obowiązywać będą przepisy znane z rozgrywek młodzieżowych w futsalu. Końcową sekwencją zawodów będą mecze o poszczególne lokaty.

Tydzień później bielszczanie rozegrają pierwszy mecz kontrolny na otwartym powietrzu, w którym podejmą III-ligowy Beskid Andrychów. Nie dojdzie natomiast do skutku planowany na 21 stycznia br. test-mecz z GKS-em Tychy. Powodem jest zmiana planów sparingowych tyskiego pierwszoligowca. – Mamy w swoich planach wystarczająco dużo gier z wymagającymi rywalami, stąd nie będziemy poszukiwać „zastępstwa” w tym terminie – zaznacza trener futbolistów z Cygańskiego Lasu.